Hello ! Jestem macsurf 🙂 Interesuję się tematyką związaną z programowaniem, projektowaniem 3D, systemami operacyjnymi, elektroniką, hardware – czyli sprzętem komputerowym także mobilnym w tym retro, fizyką kwantową, astrofizyką, medycyną, nowymi techonologiami itp. a także bardziej humanistycznymi dziedzinami jak historia, geopolityka.
Moja krótka historyjka dotycząca komputerów:
Swoją przygodę z komputerem rozpocząłem w 1991r. kiedy otrzymałem komputer marki Commodore – model C64 z magnetofonem + kilka oryginalnych gier w tym Midnight Resistance w pakiecie 🙂
Na samym początku komputer był wykorzystywany głownie do gier, później programy użytkowe i programowanie w Basicu, choć trudno to było nazwać programowaniem 🙂
Długo nie wytrzymałem i po roku użytkowania C64 ( 1992r. ) na moim biurku pojawiła się moja wymarzona Amiga 500 🙂 Miałem ją ok. roku, choć wtedy mając te 13-14 lat wydawało mi się, że miałem ją wieczność. W 1993r. nadszedł kres Amigi i zastanawiałem się nad kupnem PC, choć ciągle brałem pod uwagę Amigę 1200. No cóż padło na 386SX 2MB Ramu + Cirrus Logic VGA (256kb), bez HDD i monochromatyny 15″ monitor. Pamiętam do dziś jak zobaczyłem tą pixelozę na moim dość dużym jak na owe czasy monitorze, iż myślałem, że to musi być coś nie tak ze sprzętem, bo przecież na Amidze wyglądało to lepiej 🙂 No cóż PC do TV się wtedy nie podłączało stąd te rozczarowanie pixelozą. TV w tamtych czasach były kineskopowe, tak więc miały naturalną skłonność do wygładzania „blurrowania” obrazu.
I tak zostałem blacharzem 🙁 W 2011r. kupiłem ekpserymentalnie komputer macMini z PowerPC G4 1.25Ghz z 512MB Ramu i systemem Tiger. Niestety ciągle jeszcze byłem przywiązany do PC aż do 2012r. Później całkowicie swoją pracę „przelałem” na nowo zakupiony komputer Apple macMini tylko razem z intelowskim i5 2.3Ghz i systemem Lion 🙂 Od tego czasu codziennie witam dzień włączając komputer z nadgryzionym jabłkiem i najprawdopodobniej już się nic w tej kwestii nie zmieni 😉