Natknąłem się ostatnio na problem z dodaniem nowej domeny ( aliasu ) dla swojego konta w Google. Podczas dodawania nowej domeny otrzymałem komunikat: „Nie masz dostępu do usługi Narzędzie dla webmasterów”. Niestety znalezienie tej opcji zabrało mi sporo czasu, menu w panelu administracyjnym na koncie Google nie należy najdelikatniej mówiąc do zbyt intuicyjnych. Druga domena była mi potrzebna dla aliasowania adresów email np. user@how.pl / user@mor.pl. Na przeszkodzie stanął problem aktywacji niby nie związanej z tematem usługi.
Miesięczne archiwum: sierpień 2015
Jak wiadomo przed spamem trzeba się bronić wszelkimi możliwymi sposobami. SpamAssasin analizuje nie tylko treść mailów ale także bierze pod lupę adres nadawcy jak również serwer z którego został wysłany mail. Ale nie będziemy się tutaj zajmować jak SpamAssasin analizuje maile pod kątem spamu tylko skupimy się na instalacji i konfiguracji w celu wspólpracy z Postfixem ( Linux Debian ).
Instalacja i konfiguracja SASL na potrzeby serwera SMTP w tym wypadku popularnego POSTFIXa jest w zasadzie koniecznością. W przeciwnym wypadku dajemy otwartą furtkę dla spamerów, którzy będą wykorzystywali nasz serwer poczty wychodzącej w celu masowego rozsyłania niechcianej poczty. A jak wiadomo kwestii bezpieczeństwa nigdy nie należy ignorować. Aby uniknąc tego typu przypadków wykorzystuje się pośrednią warstwę do autoryzacji wysyłanych maili. Bez autoryzacji ( login/hasło ) wysłanie maila nie będzie możliwa. Uwierzytelnienie pobiera loginy i hasła z kont użytkowników na serwerze lub z bazy danych MySQL – według typu instalacji. W poniższym przykładzie konfiguracji POSTFIX dane autoryzacyjne będą pobierane z /etc/passwd.
Każdy szanujący się programista ma jakiś swój zestaw przykładów czy zestawów ćwiczeń lub innych plików do szybkiego testowania tworzonego kodu. Osobiście mam utworzone katalogi dla jedno-plikowych programików. Dla przykładu w katalogu Exer_C trzymam pliki z kodem źródłowych w charakterze zestawu ćwiczeń lub co ważniejsze przykłady trzymam w katalogu Samples_C – końcówka to oczywiście określa typ języka w tym wypadku ANSI C. O ile w przypadku pracy z edytorem tekstu typu Sublime Text czy Vim nie ma problemu z kompilacją czy uruchamianiem pojedyńczych plików to przy projektach w IDE sprawa nie wygłąda już tak prosto. Oczywiście tworzenie projektu dla każdego pojedyńczego pliku jest wyjątkowo nieefetykwne a możliwości IDE są deleko bardziej rozwinięte od chociażby najbardziej rozbudowanego edytora ( no może poza Vim 😉 ) Poniżej przedstawię jak rozwiązać problem z konfiguracją projektu obejmującego zestaw pojedyńczych plików źródłowych. Tak aby w miarę łatwo można było na nich pracować wykonując kompilację, debugowanie i uruchomianie pojedyńczych plików.