Korzystam ze zmodyfikowanego szablonu „Twenty Thirteen” dla WordPressa i jeśli chodzi o responsywność to szablon pozostawia trochę do życzenia. W tym wpisie pokażę jak zrobić responsywne menu, gdyż domyślnie po zmniejszeniu szerokości pomiędzy najmniejszą a największą szerokością tworzyła się druga niechciana linia w naszym menu. Oprócz tego jeszcze kwestia opisu nagłówka, który również tworzył „drugą linię” co psuło wizualnie efekt.
Temat dotyczący optymalizacji danego systemu operacyjnego pod konkretne urządzenie to dość obszerny zakres wiedzy. W przypadku Raspberry z uwagi na to iż system pracuje na karcie pamięci SD, która nawet jeśli jest szybka w kontekście transferu to ma ograniczonia co do IOPS ( operacji wejścia/wyjścia na sekundę ). A ilość operacji IOPS jest tutaj decydująca gdyż dane są rozlokowane w różnych miejscach i są to czasem dość małe porcje danych. To nie CPU czy RAM jest ograniczeniem i wąskim gardłem w przypadku Raspberry tylko pamięć masowa i wszystkie związane z tym typem nośników wady. Porady zawarte w poniższym tekście oczywiście nie dotyczą samego Raspberry z OS Raspbian i Ubuntu Mate ale także starszych komputerów jak i innych mini komputerków typu Orage PC Pi, Banana Pi a także systemów uruchamianych na wirtualnych maszynach np. na VirtualBox, VMWare czy inne.
Już jeden tekst na ten temat pisałem, przyszedł czas na aktualizacje i rozwiązane irytującego problemu ( wyświetlenie pełnego okienka / popupa po naciśnięciu „lubię to” ). Wcześniej kod odpowiedzialny za wyświetlenie przycisku FB ( lubię to / like it ) znajdował się w iframe. Są jeszcze inne sposoby, które są preferowane przez samego Facebooka.
Domyślnie w systemie Apple OS X terminal nie posiada kolorowych czcionek określających typy plików czy katalogów jak to jest najcześciej w wielu dystrybucjach systemu Linux. O ile tło i czcionki możemy zmienić w konfiguracji terminala to w dalszym ciągu nie będą odpowiednio kolorowane typy plików. Nic straconego, możemy dodać odpowiednie kolorowanie czcionek w terminalu wedle naszych potrzeb. Wcale nie musimy mieć gorszego Terminala od tego chociażby z dystrybucji Ubuntu 🙂
W systemach linuxowych rolę zapory ogniowej stanowią najczęściej regułki iptables ewentualnie w przypadku dystrybucji Ubuntu mamy „ułatwiacza” dla iptables w postaci pakietu ufw. Celem zapory ogniowej jest odpowiednie filtrowanie ruchu sieciowego w przypadku serwerów skupiamy się najczęściej na filtrowaniu pakietów przychodzących. Poniżej przedstawiam kilka podstaw dotyczących konfiguracji firewalla jak również praktyczny przykład, który może stanowić podstawę do rozszerzenia filtrowania pakietów o kolejne regułki.
Jak wiadomo komputerek Raspberry PI ma wiele różnych zastosowań. Jednym z tych zastosować to multimedia, dość często komputerek wykorzystywany jest jako MediaCenter ( XBMC ) za pomocą oprogramowania: OSMC, Kodi, OpenElec. Oprogramowanie to jest dość wygodne, gdyż ma dostosowane GUI do dużych TV, jednak materiał z niektórych serwisów internetowych jak np. popularny cda.pl jest niedostępny a uruchamiany bezpośrednio w przeglądarce na jednym z systemów pod Raspberry daje nam 5-10FPSów co uniemożliwia oglądanie filmów. Rozwiązaniem może być streaming z komputera PC do Raspberry dodatkowo możemy wykorzytać ten streaming nie tylko do oglądania filmów wymagających większej mocy od CPU/GPU ale także do streamowania gier 🙂
Dla każdego prawdziwego admina kwestia bezpieczeństwa jest nadrzędnym priorytetem szczególnie w tak krytycznych sytuacjach jak autoryzacja poprzez SSH ( Secure Shell ) w kontekście roota. Pomimo, że takie połączenie jest szyfrowane, to należy uwzględnić inne opcje podnoszące bezpieczeństwo dostępu do serwera. Poniżej zaprezentuję porady jak najbardziej zabezpieczyć serwer przed nieautoryzowanym dostępem.
Raspberry Pi to jeden z popularniejszych tanich mini komputerków i chyba jedyny który jest produkowany w Europie ( UK ). Od momentu wypuszczenia pierwszej wersji pojawiło się kilka wersji tego urządzenia, teraz Fundacja Raspsberry zaskoczyła nas nowym modelem Raspberry Zero, którego cena to jedynie 5$ !!!
Pure-FTPd to jeden z najbardziej bezpiecznych serwerów FTP do tego stabilny i dość prosty w konfiguracji. Tak więc jego popularność wśród systemów Unix/Linux nie jest przypadkowa. Poniżej przedstawiam krok po kroku instalację jak i konfigurację serwera i opis rozwiązywania ewentualnych problemów. Przeprowadzony proces instalacji i konfiguracji wykonywany był na dystrybucji Linux: Ubuntu Mate dla PC jak i dla Raspberry.
Tworząc obraz systemu na karcie pamięci dla Raspberry Pi mamy domyślnie ograniczoną wielkość partycji systemowej. Partycja po instalacji i aktualizacji pakietów zapełnia się i nie mamy już do dyspozycji miejsca na instalacje kolejnych pakietów. W przypadku Raspbiana możemy wykorzystać wbudowane narzędzie uruchamiane z poziomu konsoli raspi-config i tam możemy bezstresowo zmienić wielkość partycji systemowej. W przypadku Ubuntu Mate dla Raspberry wygląda to trochę inaczej i wcale nie jest trudne.